20 lutego 2024
Ministerstwo Edukacji i Nauki zapowiedziało, że w 2024 roku nastąpi rekordowy wzrost płac nauczycieli – o 30 proc. w przypadku nauczycieli mianowanych i dyplomowanych oraz 33 proc. w przypadku początkujących. Optymiści uważają, że to dopiero początek zmian na lepsze. Wraca bowiem do Sejmu obywatelski projekt nowelizacji Karty Nauczyciela, który wiąże wynagrodzenia nauczycielskie z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce i uniezależnia od decyzji politycznych.
Jak podaje Serwis Samorządowy Polskiej Agencji Prasowej, w przypadku nauczycieli dyplomowanych wynagrodzenie średnie wzrośnie o 2197,80 zł i będzie wynosiło 9523,88 zł brutto. W przypadku nauczycieli mianowanych wynagrodzenie średnie wzrośnie o 1720,04 zł i wyniesie 7453,47 zł brutto. Nauczyciele początkujący otrzymają średnio o 1576,71 zł. Ich pensja liczyć będzie 6354,57 zł brutto.
Resort informuje, że podwyżki będą wypłacane zgodnie z przepisami nie później niż trzy miesiące po ogłoszeniu ustawy budżetowej, z wyrównaniem od 1 stycznia br.
Wedle zapowiedzi nowej większości parlamentarnej i oczekiwań Związku Nauczycielstwa Polskiego pod obrady Sejmu wróci w maju br. obywatelski projekt nowelizacji Karty Nauczyciela (złożony przez ZNP w poprzedniej kadencji parlamentu). Nowela ta zakłada powiązanie systemu wynagradzania z przeciętnym wynagrodzeniem w gospodarce narodowej.
W serwisie internetowym Portal Samorządowy Urszula Woźniak z ZNP wyjaśniała, że w 2021 roku w obywatelskim projekcie zapisano, iż wynagrodzenie zasadnicze nauczyciela dyplomowanego równa się 100 proc. przeciętnego wynagrodzenia w gospodarce z III kwartału roku poprzedzającego rok budżetowy, którego podwyżka miałaby dotyczyć. Wynagrodzenie stażysty określono na co najmniej 73 proc., bo taki stosunek wynagrodzenia zasadniczego stażysty do wynagrodzenia zasadniczego nauczyciela dyplomowanego wynikał z obowiązującego wówczas rozporządzenia ministra edukacji i nauki.
Urszula Woźniak przypomniała, że w latach 2022–2023 zmieniła się nie tylko wysokość przeciętnego wynagrodzenia, ale i przepisy resortowe ustanawiające proporcje zarobków między poszczególnymi kategoriami nauczycieli: dyplomowanych, mianowanych i początkujących. Należało więc wyliczyć na nowo. Jak podaje Infor.pl, związkowcy z ZNP chcieliby, aby proporcje zarobków z ich projektu zostały zachowane. Dlatego np. wynagrodzenie nauczyciela początkującego ma wynosić nie 73 proc., ale 81 proc. wynagrodzenia nauczyciela dyplomowanego.
Zgodnie z komunikatem prezesa Głównego Urzędu Statystycznego z 10 listopada 2023 roku przeciętne wynagrodzenie w trzecim kwartale 2023 roku wyniosło prawie 7195 zł brutto. Związek Nauczycielstwa Polskiego obliczył, że po zastosowaniu tej kwoty, jako podstawy wyliczenia średnich wynagrodzeń nauczycielskich z projektu obywatelskiego, na poszczególnych stopniach awansu zawodowego wyniosłoby one brutto:
- 11 150 zł brutto dla nauczyciela dyplomowanego, a więc o ponad 1600 zł więcej niż po 30-procentowej podwyżce, która ma nastąpić z dniem 1 stycznia 2024 roku;
- 8992 zł brutto dla nauczyciela mianowanego, czyli o prawie 1540 zł więcej niż po planowanej podwyżce;
- 7194 zł brutto dla nauczyciela początkującego, a więc o blisko 840 zł więcej niż po zapowiedzianej 33-procentowej podwyżce.
W tym kontekście Portal Samorządowy przypomina, że obecnie średnie wynagrodzenia nauczycieli wynoszą brutto: 7326 zł w przypadku nauczycieli dyplomowanych, 5733 zł w przypadku nauczycieli mianowanych i 4778 zł w przypadku nauczycieli początkujących. Należy pamiętać, że powyższe kwoty dotyczą średniej wynikającej z art. 30 Karty Nauczyciela, a więc są zawyżone o 10–20 proc. w stosunku do realnych średnich wynagrodzeń. Nie zmienia to faktu, że taki wzrost pensji wynikający ze zmiany sposobu wyliczania wynagrodzenia nauczycielskiego skutecznie podniósłby atrakcyjność zawodu.
(JJ)
źródła: ZNP, Serwis Samorządowy PAP, Portal Samorządowy.pl, Infor.pl